prezydencki

oscar

yhy, pod drzwiami stali.

Taylor

-sorki ale mam jutro test z historii i chce się pouczyc jak chcesz mozesz wesjsc i poczekać albo spotkamy się wieczorem

oscar

-spotkamy się potem. - wyszczerzył się i pocałował jej czoło.

Taylor

-okej dzięki za kino,było uroczo.nastepnym razem to ja zapraszam

oscar

-okej! - roześmiał się. stał dalej. xd

Taylor

-musze juz isc-pocałowała go i weszła do srodka-dam znac co do wieczora

oscar

-dobra, czekam. - i czekał aż zamknęła drzwi. poszedł sobie.

Taylor

a ona sie uczyła serio

georgia

w każdym bądź razie spędzala tu więcej czasu niż u siebie w domu. ;o
teraz też tu byla. jak zwykle w swoich majtkach i tej brudnej koszuli taylera. ;o tia, czekala na niego w salonie. pewnie robil siku. ona zastanawiala się co zamówić do pokoju na obiad. xd

Tayler

nie leżał i drapał się w nos bo palic chciał zawsze będzie chciał palic po dob rym seksie ale dupa miał byc seks zamiast palenia ale na drugi seks nie miał siły,zrozumiała cnie??

georgia

nie wiem, nie siedze w niej.
smyrala go stopą po lydce. - makaron czy ryż? - zapytala zachryple. ona też miala ochotę na papierosa. bo zaczęla palić! ale mu o tym nie powiedziala. chciala mieć jakąś tajemnicę. i miala!

Tayler

to usiądz na niej;p
-oja kartofle chce takie pieczone z chrupiąca skórką i stek tlusty wielki stek-az się oblizał na sama myśl

georgia

-zabójca. - mruknęla pod nosem. byla zagorzalym ekologiem! ;o i wegetarianką. zamówila ten pieprzony stek, ziemniaki. a dla siebie? dla siebie salatkę. chociaż miala ochotę na taksówkę. ale nie do jedzenia, tylko do odwiezienia jej do domu. ;o

Tayler

przez stek??? gupia czy co
-dake dake dake kocham steki ,dobra ide zrobić to cholerne siku -wstał i poszedł

georgia

-tylko nie obsikaj tej ściany, jak ostatnio kiedy weszlam. - przewrócila oczami, kiedy wstawal. a potem? potem jak poszedl to ona się tak rozlożyla na tej kanpie.