Svenja Hołm

Svenja

-jaby wygladał tak jak Ty to bym go zaprosiła do środka

logan

-nikt nie wygląda tak jak ja. - gacie poszły w dół, a on wskoczył do wanny. dużą miała.

Svenja

i az ja ochlapał więc zamrugać musiała
-przyszłes mi plecy umyc??

logan

-nie, przyszedłem umyć sobie wacka.

Svenja

-o fuj wyłaz stąd natychmiast nie wiadomo gdzie go dzis wkładałeś

logan

roześmiał się. - chodź, daj te plecy.

Svenja

odwrociła sie tyłem,zgarneła włosy i podała mu gabke
-myj

logan

-nie chce gąbki, bo to nieporęczne jest. - najpierw pocałował jej kark, a potem namydlił sobie dłonie.

Svenja

i jak masowal plecy to ona mruczała i spiewała z pjotrem
-niech mówią z e to nie jest miłośc ze tak się tylko zdaje nam

logan

a;e w końcu przesunął dłonie z jej łopatek na jej piersi.

Svenja

-nie pozwalaj sobie na wiele nie chciałes ze mna spac

logan

-ciiii... - szepnął do jej ucha i przesunął ręce na jej brzuch. przytulił ją do siebie.

Svenja

i poczuła jego wacka na swoich pośladkach

logan

to źle? postanowił umyć jej jeszcze włosy. aha. xddd więc mył. ;p

Svenja

-nalałes mi szampon do oczu i teraz nic nie widze-odwróciła się przodem