dkny

flavia

drapala się po glowie oglądając sukienki na wieszakach. ;o

Jay Most

Szedł sobie. Zobaczył dziewczyne.
-Ta jest ładna-pokazał na jedną z sukienek.

flavia

odwrócila się szybko, bo to taki ogólnie rzecz biorąc odruch u każdego. - aha? - zamrugala oczami i kiwnęla glową. - wszystkie są ladne. - stwierdzila po chwili.

Jay Most

-Ale ta najładniejsza-powiedział i sie uśmiechnął

flavia

-to się okaże jak ją przymierzę. - mrugnęla do niego. - jak ci na imię?

Jay Most

-Jay-wyciągnął ręke.

flavia

-flavia. - uśmiechnęla się naturalnie i uścisnęla jego dloń delikatnie przesuwając palcami po jego skórze. xd

Jay Most

-idź przymierzyć te sukienke-powiedział z usmiechem.

flavia

-tia. już. - odwrócila się do wieszaków i cichcem wyszukala swój rozmar. - chodź ze mną! pomożesz mi ją zapiąć. - rzekla już patrząc na jego twarz.

Jay Most

-ok-powiedział i poszedł za dziewczyną.

flavia

ojacie, więc stali tacy ściśnięci w tej przymierzalni. a flavia próbowala zdjąć bluzkę nie uderzając jednocześnie lokćmi jaya. ;o

Jay Most

-To może ja poczekam rzed przymiezalnia?-zaproponował

flavia

mruknęla coś niezrozumialego i halo, halo. po chwili zapinal jej tą boską sukienkę. - i jak? - szczerzyla się do lustrzanego odbicia jaya, który stal aktualnie za jej plecami.

Jay Most

-Bosko-powiedział oatrząc na nią.