ławka,ławeczka

Taylor

-no będe czekac na tela-papa

oscar

poszet!

Alexa

usiadła na lawce siedziala ze smutną miną Sad

Jay Most

Szedł sobie alejka. Cieszył się ciepłym dniem.

Alexa

zobaczyla że ktoś tu się przechadza więc sie uśmiechneła i wyciągneła swó pamiętnik , pisała coś w nim

Jay Most

Wszystkie ławki był zajęte, wiec podszedł do dziewczyny
-Mogę?-zpytał

Alexa

spojrzała do góry znaczy na niego i zrobiła dla niego miejsce

-jasne - powiedziała i dalej pisała , miała widocznie o czym

Jay Most

-dzięki-powiedział i usiadł koło niej. Nie chciał zagadywac, bo ie chciał przeszkadzac. .

Alexa

zamknela pamiętnik , nie chciala żeby widział co pisała

- jestem Alexa - powiediala krótko z uśmieszkiem

Jay Most

-Jay-wyciągnął do niej reke

Alexa

uścisnela jego dłoń

- miło mi , mieszkasz tu ? -spytala bo tak bez slowa siedzieć nie wypada ....

Jay Most

-Tak. Od niedawna. a Ty?-zapytał- Nie widziałem Cie jeszcze tutaj.

Alexa

- no tak bo ja od 3 , 2 dni jakoś tak , nie lubię wychodzić nigdzie . To pewnie dlatego mnie nie widzialeś

Jay Most

-No to trzeba to zminic-usmiechnał się- Tutaj jest naprawde przyjemnie. Ludzie tez są spoko.

Alexa

- nie trzeba , wolę , znaczy nie lubię za bardzo towarzystwa - poprawila grzywkę i uśmiechnela sie też.