skośnooka

Dan Humphrey

-A która cześc Stanów by Cię najbardziej interesowała??

Gemma Waters

-Czy ja wiem, nowy jork wydaje się naprawde fajny, chociaż do kaliforni też bym zajrzała, plaże, the oc. No wiesz- napiła sie wody

Dan Humphrey

-no tak zupełnie inny klimat noi zupełnie inne zycie,jeden kraj a tyle możliwości.A jak jest w Hiszpanii???

Gemma Waters

-tutaj też widać różnicę. Wiesz są duże miasta gdzie wszystko jest głosne i hmmm duże,ale nad morzem żyje sie już totalnie inaczej, tutaj ludzie lubieją plażówanie imprezy mm.. no i w ogóle jest inaczej- uśmiechnełą się-a z resztą sam zobaczysz.

Dan Humphrey

-tak wszystko przede mną,a teraz wybacz ale musze uciekac załatwić jakis hotel albo coś

Gemma Waters

-Hmm jasne-uśmiechnęła sie i napisałą swój nr na serwetce- w razie gdybyś nie miał z kim iść na sushi

Dan Humphrey

-na wszystko inne tylko nie na sushi-uśmiechnął się i schował kartek-miło było cię poznać gemma

Gemma Waters

-Ciebie też Dan-uśmiechnęła sie czarujaco- w razie gdybyś nic nie znalazł czy coś zadzwoń- znou się wygłupiła- hmmm chodzi mi o kanape w saloni.. jest wolna ^^

georgia

jadła, zaiste.

Tayler

on tez ale narazie chinka obok uczyła go obsługiwac pałeczki

georgia

ona widelcem jadła, bo wygodniej. ehe, patrzyła na niego kątem oka, ale wstydziła się podejść. ;ccccc

Tayler

ej widziala go nago to czemu się bała??
pałeczka wypadła mu z ręki i wpadła jej do talerza
-o kur.....-krzyknął na pól sali

georgia

nie bała się, tylko wstydziła. bo on ją też widział n a g o. xdddd
tak więc już pewniej spojrzała w jego stronę z krzywym uśmiechem.

Tayler

wyszczerzył sie i poleciał ją przepraszać
-ojacie przepraszam przepraszam ale ta skośnokoa dziwnie kaze jej trzymać,co jesz????-wsadził jej paluchy do talerza aby wyciągnąc zgube

georgia

mówił za szybko, więc go nic a nic nie rozumiała. - aha. nie krępuj się. - odsunęła od siebie talerz i westchnęła. - cześć.